Choć w Polsce nie brakuje stoków, które przyciągają wielu narciarzy, warto zastanowić się również nad zagranicznymi wyciągami – m.in. w Alpach i Dolomitach. Które lokalizacje są najciekawsze?
We Włoszech najlepsze stoki znajdziemy na północy kraju, gdzie swoją granicę mają Alpy – pasmo górskie znane każdemu miłośnikowi nart. Do wartych polecenia lokalizacji na pewno należy zaliczyć Livigno oraz Madonna di Campiglio, gdzie znajdziemy trasy o łącznej długości odpowiednio 116 km i 60 km.
Ośrodek w Livigno wyróżnia się m.in. pod względem klimatu – to jeden z najbardziej słonecznych kurortów narciarskich w Europie. Region jest nazywany małym Tybetem, ponieważ jest otoczony zewsząd przez szwajcarskie Alpy. Co ciekawe, w miasteczku znajduje się także strefa bezcłowa, która pozwala na tańszy zakup artykułów takich jak markowe ubrania czy perfumy. To popularna lokalizacja dla polskich narciarzy – wiele restauracji i sklepów oferuje nawet obsługę w naszym języku.
Madonna di Campiglio to z kolei ośrodek nazywany perłą Dolomitów. Znajdziemy tutaj zarówno trudne trasy, gdzie odbywają się zawody mistrzostw świata, jak i łagodniejsze stoki dla początkujących. Na uwagę zasługują też wyjątkowe widoki.
Francuska strona Alp najbardziej kojarzy się z jednym z najwyższych szczytów w Europie, czyli Mont Blanc o wysokości aż 4809 metrów nad poziomem morza. To właśnie pod tą górą znajdziemy ośrodek Chamonix-Mont Blanc z 60 wyciągami o łącznej długości tras 94 km. To najstarszy punkt tego typu we Francji. Stoki zdecydowanie są przeznaczone dla bardziej zaawansowanych narciarzy oraz snowboardzistów. Niebezpieczeństwo stanowi teren lodowcowy i znajdujące się tam liczne szczeliny – to z pewnością miejsce dla miłośników adrenaliny. Niektóre trasy mają możliwość zjazdu do Szwajcarii.
Szwajcaria to kraj, który powinien odwiedzić każdy fan narciarstwa. Sporty zimowe mają w tym miejscu ogromną tradycję, a same góry stanowią ważny element szwajcarskiej kultury. Wśród najciekawszych lokalizacji można wymienić Zermatt (54 wyciągi, 360 km) i Verbier (aż 93 wyciągi, 412 km). Pierwszy z tych ośrodków jest położony u stóp góry Matterhorn i zapewnia możliwość przejazdu na francuską stronę. Znajduje się tutaj centrum treningowe wielu reprezentacji narodowych. Verbier to z kolei jeden z największych obszarów narciarskich w Europie, który zapewnia ogrom atrakcji zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych narciarzy.
Fani szybkiej jazdy docenią za to stoki góry Jungfrau znajdującej się nieco ponad godzinę jazdy od Berna. Strome zjazdy sprzyjają rozwijaniu dużych prędkości – co więcej, w niektórych punktach można nawet zmierzyć swoje tempo.
Najpopularniejsze narciarskie punkty w Austrii są zlokalizowane w Salzburgu i Tyrolu. Jednym z najczęściej polecanych miejsc jest Zell am See – ośrodek znajdujący się tuż przy imponującym lodowcu Kitzsteinhorn. Śnieg leży w tym miejscu niemal cały rok, co oznacza, że sezon trwa aż 8 miesięcy: zjeżdżać można w praktycznie każdym momencie od października do maja.
W Austrii warto odwiedzić także ośrodek Schladming-Planai-Hochwurzen. To punkt, który wyróżnia się przede wszystkim wysokim poziomem zaawansowania technologicznego. Regularnie odbywają się tutaj wszelkiego rodzaju imprezy międzynarodowe związane ze sportami zimowymi, choć mimo tego punkt nie utracił swojej przytulnej atmosfery, docenianej przez wielu narciarzy.
Zdj. główne: Luka Senica/unsplash.com